środa, 20 listopada 2019

Nie taki Diabeł... urodzinowy w Papieżu;)



Jak co roku urodziny i jak co roku na początku miesiąca euforia i podniecenie, chęć jak najszybszego wyciągnięcia sobie kart urodzinowych, ale im bliżej urodzin tym  lęk co wyciągnę - jaki będzie dla mnie najbliższy rok.
Powiem szczerze, że ten co minął był bardzo, ale to bardzo intensywny. W poprzednim się działo i nie sądziłam, że może dziać się więcej i mocniej - a jednak. Podjęłam sporo nowych działań i wyzwań, gównie zawodowych, ale najbardziej zaskoczenie wywołał awans społeczny - otrzymałam najwięcej głosów ze wszystkich kandydatów do rady - choć ciut mi nie po drodze z nową władzą wiejską - to jednak zaskoczona jestem sympatią otoczenia i obdarowanym zaufaniem. Natomiast nowa władza gminna dość intensywnie przygotowuje się do remontu mojego lokalu "pracowego" i powiększenia go o inne pomieszczenia. Dość ostrożnie podchodzę do ich jeszcze nie rozpoczętych, a obiecanych działań - nie uwierzę jak się nie zacznie, a cieszyć się będę jak się skończy. Także działo się wiele, awansowałam społecznie - czy nowy rok jaki dla mnie się zaczyna da mi odpocząć? Przyniesie jakieś zmiany? Będzie dobrze?
Boję się, ale zacząć muszę :)



1 Ogólna prognoza na rok - Papież - Wreszcie trochę spokoju, po dwóch latach bardzo intensywnych przyjdzie majestat. Będę działała w myśl zasad głównie moralnych, mogę stać się mentorem, nauczycielem, przewodnikiem, autorytetem. Będę wsparciem i opiekunem. Może ogarnie mnie chęć nauki, podniosę kwalifikacje. Ktoś mi kiedyś powiedział, że karta Papieża mówi o powrocie na łono kościoła - nie wiadomo tylko czy to będzie ślub, pogrzeb, chrzciny - w każdym razie jakaś uroczystość kościelna. Spokój, wyciszenie, czasem nuda - rok odprężenia.
2 Energie które odchodzą - paź mieczy - poddenerwowanie, poszukiwanie, wieczne doszukiwanie się czegoś, kontrola, sprawdzanie.
3 Cele które udało Ci się osiągnąć - rycerz mieczy - oj zamieszania było sporo, może nie spaliłam mostów, nie zdewastowała to co osiągnęłam, ale bardzo intensywnie działałam, często się denerwowałam - zupełnie nie potrzebnie. Dużo robiłam dla innych.
4 Sprawy, które przechodzą - 6 kielichów - O! Moje bagienko - gówienko znane, lubiane, uwierające, ale na tyle bezpieczne i ciepłe, że strach wyjść z niego i coś zmienić. Powroty i sentymenty (na szczęście z największym się już uporałam). Dzieci - swoje i cudze :)
5 Gdzie jesteś dziś - 8 buław - jeszcze rozedrgana emocjonalnie, pena działań, możliwości, pomysłów. Zaangażowania się i w prace zawodową, i działalność społeczną - dużo informacji, zamęt, bardzo jeszcze intensywny czas ale już powoli odczuwalne jest wyhamowanie - czas odpoczynku.
6 Nowe energie które się pojawią - Moc - Siła fizyczna i psychiczna- nie chcę dążyć po trupach do celu - a ta karta może o tym mówić - ja chce wyciszenia, zwolnienia. Ta karta ma dla mnie czasem niezrozumiałe znaczenie podobnie jak karta Słońca. Niby wszyscy mówią, że jest pozytywna a ja jakoś tej pozytywności w niej nie odczuwam. Nie chcę też cały czas się kontrolować - spinać. Pozytywne jest to że Moc daje możliwość pokonania przeszkód. Siła symbolizuje władzę (podobnie jak Papież) - ale gdzie ja bym miała tę władzę zdobyć? - dyrektorkę mam nową/starą z kontraktem na 7  lat. Władza lokalna dopiero co wybrana.  Mądrość wewnętrzną (znów podobnie jak Papież) i odwagę to chętnie przyjmę. Jakoś namiętności tu nie widzę - w końcu na miłość ma 5 monet. Będę za to wykonywać swoją pracę z pasję - co już czynię, rywalizację to mam na co dzień (do zazdrośnic w pracy jestem przyzwyczajona). pomnażanie majątku bardzo mi się podoba. No zobaczymy co mi ta Moc przyniesie.
7 Trudności z którymi się zmierzysz - rycerz monet - tu jakby praca, dyscyplina, finanse. Robienie od - do. Rycerz monet jest nudny  czyżbym po odpoczynku zatęskniła za działaniem, a tu nuda, sztampa i przewidywalność? Z 3 mieczy może chodzić o trudności w sprawach finansowych - oby Moc pozwoliła mi szybko się z nimi uporać.
8 Cele które możesz osiągnąć - królowa monet - ooo kocham tę kartę, pokazuje kobietę piękną, mądrą zadbaną, z dobrym gustem. To matka, żona i kochanka - mała Cesarzowa, ale z lekką rączką - królowa monet uwielbia wydawać pieniądze - nawet nie swoje, nawet ponad miarę. I tu muszę uważać by wydawać tylko pieniądze które mam w garści, te co są na koncie, a nie obiecane albo planowane.  Królowa monet, stateczna i poważana (nie lubię być poważna :P) - choć spełniona - oby nie biedna przez swoją głupotę ;) 
9 Twój stan psychiczny - as kielichów - oj łzy się poleją rzęsiste, Kielichy nie są dobre na stan psychiczny - tu jest za dużo wody, marzeń, niepewności, takie rozmemłanie psychiczne.  
10 Zdrowie - 9 kielichów - Ja tu widzę pełen relaks po pracy - czyżby jakieś L4 się przytrafiło (na ostatnim byłam ponad 2 lata temu). Niby wróżą mi nadwagę - ale ja bardzo tego pilnuję - staram się nie przytyć, a bardzo chcę schudnąć - ruszam się, chodzę na jogę.  Znalazłam jeszcze taką "diagnozę" - ból ucha - dziękuję :P
11 Miłość - 5 monet - ciemno, szaro i ponuro - zimno, mokro, bez serca, chłód i żebractwo uczuciowe - mam dalej pisać? Chyba już starczy.
12 Przyjaciele - 4 buław - stabilizacja w tej materii, swoje sprawdzone grono i bardzo sympatyczny czas spędzony z przyjaciółmi.
13 Finanse - 3 mieczy - tu jakby rozsądek brał górę nad namiętnościami do wydawania pieniędzy co przy królowej monet bardzo jest przydatne. Logiczne, konkretne, bardzo przemyślane dysponowanie pieniędzmi. Natomiast nie ma w tej karcie jakiś większych finansów, przypływu gotówki. Będzie to trochę trudniejszy czas, może będę musiała przeczekać, ale ta karta nie mówi o fiasku finansowym jak karta Wieży czy 5 monet - pocieszające jest to, że karta Mocy powinna mi pomóc przetrwać i wyjść z ewentualnych kłopotów. W sumie to dziwne, bo wchodzę w 8 rok osobisty, a już jestem w 8 numerologicznym, a to najlepszy czas jeśli chodzi o sprawy finansowe - poza tym mogę być królowa monet, a niespodzianką jest przypływ gotówki w 7 monet ale w późniejszym czasie więc jak to się ma do 3 mieczy, choć rycerz monet jest jako trudność - straszne zamieszanie? Jak będzie - zobaczymy.
14 Praca - as buław - nowe pomysły, nowe zadania, nowe plany, a może i nowe miejsce :)
15 Niespodzianki - 7 monet - karta oczekiwania na plony, zrobienie wszystkiego co w mocy by osiągnąć cel, ale ten sukces nie będzie zależał ode mnie. To podglądanie, przypatrywanie się, to sukces finansowy (jak to się ma do 3 mieczy?) ale z opóźnieniem. Los coś mi szykuje - pozytywnego, niezależnego ode mnie, ale bardzo dla mnie wartościowego.
16 Urodzinowy dar od wszechświata - Diabeł - Czy ja zawsze muszę dostać "dziwny" dar? - obsesja, osaczenie, przywiązanie się do jakiejś idei, ale łatwość uwolnienia się z "nałogu" jeśli się chce. Kuszenie Losu ;) Powiedziałabym, że zdrada i namiętność (po raz kolejny wychodząca w kartach, tylko jak do realizowania w 5 monet? ) Diabeł wychodzi mi w kartach kiedy pytam w kółko o to samo - czyli odpuść bo już masz właśnie obsesje. Jakże to jest odwrotna karta do "bogobojnego" Papieża, który wyszedł jako energia roku. Tam autorytet, powaga, dostojność, a tu szaleństwo, gniew, destrukcja i samounicestwienie, uwodzenie. Czyli co? To tak jakby o mnie w tym roku, pisał Julian Tuwim w wierszu "Ewa"

A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał,
Jest więc odtąd na wieki i grzeszna, i święta,
Zdradliwa i wierna, i dobra i zła,
I rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza...
I anioł i demon, i upiór i cud,
I szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna.
Początek i koniec - kobieta - to ja.


                         

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń